Na początku chciałbym zbiorczo podziękować za pomoc w budowaniu wszystkich enfów, szczególnie Piknejbaby i Tankietki. Tak osoby z PRK (Kropka, Kruszon, Kilki, Koizumi, Wiking, Birkart oraz praktycznie każdy, kto farmił ze mną itemy przyczynili się do powstania tych postaci. Tatko oraz Awikun również mocno pomogli, wspierając mnie w ważnych krokach).Moje enfy z głównej zasady są budowane na przekór wszystkim codziennie spotykanym setupom. Buildy, które stworzyłem miały być nie tyle efektywne, co efektowne. Element zaskoczenia miał - w założeniu - grać główną rolę. Poniżej znajdziecie opis + parę ciekawostek odnośnie każdego setupu, w tym jego faktyczną skuteczność.
Malutki - 75 level
Postać ta, zrobiona w 2007 roku, miała docelowo służyć do gankowania i duelowania twinków 74 level, które w tamtym czasie mocno okupowały BS i Borealis. Założeniem głównym był mocny single hit i dużo HP.
Na początek wsadziłem ql 105 Howlet, oraz ustawiłem max HP i AR, osiągając kolejno 10001 HitPoints oraz 1210 Attack Rating. Udało się wcisnąć ql 182 Combined Merc, i choć był OE, dawał dużo AC. Generalnie postać niszczyła wszystko w PVP. przegranych dueli miałem kilka, głównie przeciw traderom i kilku enfom. Ten nietypowy (jak na tamte czasy) setup spawdził się bardzo dobrze w pvp i rewelacyjnie w PVM - w Ely mogłem tłuc Hecki na równi z postaciami 150 tam levelującymi.
Kiedy BS 74 przestał istnieć (wpierw zmiana lvlu, potem naturalna śmierć tego poziomu), został on rozebrany i przeszedł na emeryturę.
Cycolina - 100 levelEnforcer Slayer, jak zwykłem nazywać ten wynalazek. Głównym założeniem w tworzeniu tej postaci było stworzenie czegoś, co w czterech hitach zdmuchnie twinki na BS100. W tym celu postanowiłem wsadzić The Argument, ql 199 z Hollow Island. Aby tego było mało, enf został Nanomage, aby zmaksować umiejętności MeleeEnergy oraz - w główniej mierze - móc używać maksymalne RK nano. Zbudowałem cąły build o umiejętności nano i HP. Jako lvl 100 twink mogę samodzielnie (nawet na BSie) używać Behe, infernal Rage, najlepszy Chall, Mongo Smash! - czyli topowe nanoski jakie można mieć nawet na lvl 200.
W tym setupie nanoski tworzą główną rolę - o ile
The Argument faktycznie zadaje poważne obrażenia (900-1200 w pvp, Crit za 1400), to możliwość potężnego leczenia i Add Damage czynią tego enfa prawdziwą maszynkę do ubijania wszystkiego.
Unikalny Build do teraz nie doczekał się kopii - na NM Enfa wciągnąłem ql 175 CM armor, i wykręciłem 10500 HP, przy AR na poziomie 1440 (z procami). Jedyne walki, które przegrywam (17 dueli przegranych, 99 wygranych) to z postaciami lvl 118-126 (i, niestety, czasem z tradkami lvl 110).
Jest to najlepszy twink w swoim rodzaju - całkowicie odmienny setup opłacił się w 100%. Rzecz jasna: w PVM nie ma sobie równych - chyba tylko Keeper z Excaliburem może porównywać z się z DMG tego enfa.
Mimo, że ten poziom jest praktycznie martwy - często zdarzają się okazje do walki. Ot, legenda już z tej postaci!
Gigantika - 150 levelTen setup był skierowany przeciwko Traderom. Budując Gigantikę, miałem przed oczami 10 traderów przed BS 101-150, którzy okupowali ten przedział cały czas. Jedno można powiedzieć o traderach - w 2013 roku 90% populacji PVP to właśnie ta klasa. Próżno było szukać czegoś innego - sporadycznie wyłaniał się enf, czasem doc, soldier i agent, ale jeśli przyszło do BS'a, na tyłku miało się 7 omni traderów, bez wyjątku.
Chcąc napsuć im krwi wydumałem setup NR na NM enfa (kolejny NM enf!). Celem było osiągnięcie takiego NR, że w duelu/ganku byłbym odporny na 3-4 drejny. Jest to czas potrzebny na doskoczenie do tradera i wysłanie go do piachu. Oczywiście, dmg też miał być szybki oraz zabójczy dla niewielkiego HP, które tradki posiadają.
Jako NM mogłem iść w NR1 w takim mniej więcej setupie:
http://auno.org/ao/equip.php?saveid=191759Wyciągnałem na selfach (z Rage - ale bez proca RAGE) 2450 NR i 466 AAD, co w ustawieniu FullDef sprawdziło się doskonale (ani jeden przegrany duel z tradkiem). 1hb pozwoliło na osiągnięcie przyzwoitego AR (1780 na chalu, bez proca) i perkowanie/mazanie regularami większość tradków. Nawet NT ma poważny problem ze skrzywdzeniem.
Opłatą za tak zabójczą skuteczność jest znikoma, wręcz bylejaka użyteczność przeciw innym profesjom. 9000 HP oraz mały coon, nie pozwalają na jakiekolwiek pojedynki 1vs1 czy duele z innymi klasami. Nie mniej - efekt zaskoczenia został osiągnięty całkowicie - taki był cel!
Piknababa 150 levelKolejny projekt NM enfa, z kolejną dziwaczną bronią. Chcąc uniknąć znanego zestawu 1HE, postanowiłem bazować na czymś, co podobnie jak Cycolina, będzie zadawać bardzo dużo obrażeń. Po długich obliczeniach i wahaniach, wybrałem ciężko dostępny miecz Sword of Lord Mordeth, który zrzuca wredny typek w temple w Inferno. Cały org (nieustannie 5-10 osób) pomagało mi w spawnowaniu go i ubijaniu przez 9 dni (3-5 razy dziennie). Szczęście dopisało po 33 spawnie - mieczyk wypadł.
Kolejnym krokiem było osiągnięcie bardzo wysokiego AC i HP. Ponieważ NM, jeszcze na tym poziomie, może pozyskać dużo plusów względem innej rasy, udało się wycisnąć z chudego Nanomaga
18900Hp selfed (Troll form dla AC). Tworząc tego enfa, skupiłem się na walkach z innymi Enfami i Keeperami, zakładając, że potężny dmg i duże AC/HP zniwelują wszelkie braki w innych aspektach klasy. Tak też się stało.
Regular na poziomie 400-1200 (1600 crit) umożliwiają zadawanie silnych ciosów, zaś brak cocoona pozwala się skupiać na castowaniu absorbów i mongo. Tylko garstka enfów 1he może pokonać mnie (mowa o 150), i zazwyczaj są to bardzo bliskie walki.
Jeszcze dwa lata temu, zanim każdy doc ustawiał się na HP, mogłem - przy odrobinie szczęścia - wygrywać z nimi przez zaskoczenie, teraz jest to niemożliwe.
W PVM ta postać soluje hecki w Ely z niebywałą skutecznością - dmg 2000-4500 pozwala na - dosłownie - alphnięcie hecka w jednym rozdaniu, a i tankowanie nie jest większym problemem.
Tankietka 200 levelZnów nanomage, znów enf, znów dziwny setup. Docelowo miał być to enf z potężną alphą, używający 2HB. Mimo wielu przeciwwskazań, 2hb ma ogromny potencjał, zwłaszcza 2 perki - jeden dodający DD/AR, drugi bez def checka dający okrutny DD (w pvp 1500-3500). Oczywiście, pierwszorzędną sprawą było włożenie pasa Sta/Str z TNH, co samo w sobie było ogromnym wyzwaniem (równe 30 dni pracy, wliczając 5 dni samego twinkowania pod pas, zmiana strony ne Neut i farmienie wszystkich niezbędnych itemów), a tylko po to, aby zniwelować braki do atroxa i nosić CM ql 300 nie OE.
Po wielu dniach pracy udało się tego dokonać.
Kolejnym atutem enfa, z założenia, miał być hotswap na Pow Bos (AS) oraz Piercing Evil (SA); doliczając do tego 5 DD perków, brawl, Dimach, FastAttack - wychodzi piękna alpha, nawet do 20k w pvp.
Udało się osiągnąć wszystko: 22000hp, 12000AC 9z graftem), 1050 evadów, 782 AAD (z pen buffem), potezny single-hit w okolicach 1k, skuteczne ASy i ogromny AR (2890 z jednym tylko procem).
Możliwość swapowania broni pozwala na samodzielne zakładanie DB bracki (1300CL!), używanie broni 2hb w zależności od celu (ql 275 AI sledgehammer dla proca +60AAO przeciw Advom/MA).
Na papierze i w testach wyszło tak, że nie ma zmiłuj - wygrana. W praktyce okazało się nie tak skuteczne - i choć cyfry mówią wiele, gra ma swoje do powiedzenia:
Otóż, swapowanie broni często psuje castowanie nano/recharge - do tego stopnia, że pół duelu można spędzić bez broni. Proce odpalają się bardzo rzadko, co powoduje spadek docelowego dmg. Największa bolączką jest jednak samo 2hb (o ile bow i PE robią ładne specjały) to szybkość młotka LE/AI sprawia, że robię dwa/trzy razy mniej dmg niż 1HB/1HE enf.
Z tego powodu przegrywam walki nawet z enfami 170.
Ogólnie - z samego enfa jestem bardzo zadowolony - ale bez skryptów/bindów do płynnego ustawienia nano-cast/perków/ataków nie ma szans na wykorzystanie całego potencjału.
Jest też inna ciekawostka: jako, że mam dużo MA skill, mogę spwapować def setup na parry Stick (przeciw MA/Adv melee) albo używać Flower of Life w walce przeciw enfom i soldom (1800leczenia emergancy!).
PodsumowanieEnf do solo PVM jest najpoteżniejszą postacią - wręcz uniwersalną, posiadającą ogromną ilość DD oraz zakres tankowania praktycznie wszystkiego - moje setupy to potwierdzają (za wyjątkiem kruchego zestawu Gigantiki), w pvp elastyczność doboru broni również pozwala na bardzo dużo kombinacji, nie koniecznie złych w praktyce. Jednak poziom 170+, gdzie ilość IP jest wystarczająca a trickle z BodyDev zaczyna mieć szaloną przewagę, enf do poziomu 200 jest skazany na Atroxa - zysk HP dla atroxa na 200 to ponad 4000 - co samo w sobie jest już ogromną różnicą, a przecież do tego dochodzi Tick z HD oraz trickle do broni (choć moje max Ar 3150 wcale nie jest złe na 200 enfa).
Swapowanie jednak pozostanie domeną Keepera - trochę żałuję, że nie zrobiłem właśnie takiego zestawu, więc pozostanie mi dopieszczenie tego, co teraz osiągnąłem na Tankietce.